sobota, 2 sierpnia 2014

Rozdział 9

"Zostaję"


Artemida patrzyła na mnie oczekując wyjaśnień.
-Nie mogę z tobą wrócić. Moje miejsce jest w obozie. Mam tutaj przyjaciół i...
-Chłopaka. -Przerwała mi.
-On nie jest moim chłopakiem.
Czekałam aż bogini zrobi mi coś straszliwego, ale ona tylko się uśmiechnęła.
-Wróć do swoich przyjaciół córko Ateny oni są ci teraz najbardziej potrzebni.
-I to wszystko?
-Tak. -Bogini się uśmiechnęła.
-Bez żadnej klątwy?
Zaczęła się rozmywać. -Wkrótce wszystkiego się dowiesz, a teraz wracaj. -Zniknęła.
Bez zastanowienia ruszyłam w strone Wielkiego Domu. Po drodze zauważyłam Thalię i Percy'ego.
Założyłam moją czapkę i ruszyłam za nimi.
-Percy uspokuj się. To tylko zwykłe zauroczenie. Poza tym wiedziałeś, że prędzej czy później ona odejdzie, więc po co biegałeś za nią jak piesek? -Zapytała córka Zeusa.
-Nie wiem. 
-Chyba, że sie zakochałeś?
-Nie ... może. -Zaczął iść szybciej.
-A ty dokąd? 
-Nie wiem. Muszę pobyć sam. -Odbiegł.
Zaczęłam biec żeby go nie zgubić.




Znalazłam go przy pięści Zeusa. Siedział opierając się o jeden z głazów.
Podeszłam bliżej.
-Przed chwilą była koncha na obiad.
-Nie mam och... chwila -zerwał się z miejsca -Co ty tutaj robisz?
-Liczyłam na coś w stylu "Hej" albo "Annabeth jak się cieszę, że wróciłaś"
-Przepraszam. Hej, co ty tutaj robisz?
-Stoję.
-Ale wróciłaś?
-Tak.
-Na stałe?
-Tak.
-To co teraz będzie? 
-Idę do Chejrona.
-Co będzie z nami?
-Nie wiem.
-Ale ja wiem. -Pocałował mnie delikatnie. -Dopiero teraz idziemy do Chejrona.
Chwycił mnie za rękę i poszliśmy w stronę Wielkiego Domu.





Witam was moi kochani po tej jakże długaśnej przerwie.
Muszę przyznać, że się stęskniłam za wami.
Jak rozdział? Wiem na razie mało się dzieje, ale spokojnie następne rozdziały będą ciekawsze. 
No i sorki, że taki krótki, ale mój kochany piesek pogryzł mi zeszyt i musiałam go posać od nowa,
Next powinien być we wtorek.



8 komentarzy:

  1. Ja mogę czekać kochana nawet wieczność . Tylko żeby się pojawił .
    Rozdział króciutki ,ale fajny ,Artemida taka tajemnica . Coś jest na rzeczy tylko nie wiem co . Dowiem się !
    Nie dobry piesek !

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej! Doczekałam się :) Rozdział krótki, ale wspaniały. Życzę dużo weny od Apolla :D

    *reklama*
    percabeth-adventures.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wena się przyda, a na bloga zajrze bo już nie mam co czytać :D

      Usuń
  3. No i wreszcie jest mój kochany rozdział *.* Czekanie się opłaciło :¤
    Muszę przyznać ci rację, że przerwa była długaśna :P już się martwiłam, że przestałaś pisać :M
    Ja też tęskniłam :*
    Rozdział genialny oczywiście, bo Annabeth zostaje *.* Artemis coś wykombinuje, ja to wjem.
    Serio, pies pogryzł ci zeszyt ? XD myślałam, że psy to tylko zadanie domowe gryzą xddd
    Na twojego psa spadła klątwa zjedzonego zeszytu, którą nałożył Wielki Bóg Pogryzionych Zeszytów Haszasesze xddd
    Kiedy dodasz rozdział na drugim blogu? *.*
    Pozdrawiam i życzę w cholerę weny i czasu na pisanie rozdziałów :D
    Ps. Za co dostałaś taką Superaśnie Długaśną Karę Na Kompa ? Xddd ( Pytam z wrodzonej ciekawości )
    ~Kochany Anonimek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja? Ja mam przestać pisać? NEVER.
      Oj kombinuje.
      Mój pies gryzie wszystko co znajduje się w zasięgu jego zębów (dlatego chowam wszystkie swoje buty)
      Na drugim blogu dodam rozdział jutro albo jeszcze dzisiaj.
      Moja przyjaciółka obchodziła 17 urodziny no i były % i moja mama się troszkę wkurzyła

      Usuń
    2. Cieszę się ♥
      Kombinuje kombinerkami XD
      Dodasz rozdział *>* ploose :*
      Uhuhuhu, która klasa teraz Paula, że chodzi na imprezki z procentami ? XD
      ~KA

      Usuń
    3. Dodam zaraz :)
      2 gim
      Mama mi pozwala tylko byle by nie za dużo i często, a wtedy było zdecydowanie za dużo

      Usuń