Thalia nas wybiera
-Bluzy zapomniałam cwczoraj oddać, więc ją przyniosłam.
-Nie trzeba było, mówiłem, że ty w niej lepiej wyglądasz.
-W takim razie biore ją sobie -wzięłam bluzę w rękę - a ty się ubierz i chodź na trening.
-A ty gdzie?
-Na arene.
-A nie możesz na mnie poczekać?
-Mogę tylko się pospiesz.
-Zaraz wracam. -Wziął ubrania z szafki i pobiegł do łazienki. -Tylko czekaj.
Nie minęło nawet 5 minut.
-Szybki jesteś.
-Bałem się, że pójdziesz. -Wydyszał. -Chyba pobiłem rekord.
Zaśmiałam się. -Zapomniałeś o włosach.
-To nie problem. -Przeczesał je palcami.
-Dobra chodź. -Wyszliśmy z jego domku.
-Serio przyszłas tylko oddać bluzę?
-Tak, a co?
-A nie stęskniłaś się? -Poruszył brwiami.
-Jestem łowczynią. -Wystawiłam mu język.
-A może...
-A może, co?
-Nie ważne.
-No powiedz.
-Może za miast na trening poszli byśmy na plażę?
-W sumie. Czemu nie?
-Serio?
Tak. Idziesz czy nie?
Poszliśmy wolnym krokiem.
Chciałam usiąść na piasku, ale Percy pociągnął mnie za rękę.
-Dokąd mnie ciągniesz?
-Do wody.
-Ale ja nie chcę.
Spojrzał na mnie jak na idiotke po czym wziął mnie na ręce i zaczął iść w stronę wody.
-Percy puść mnie, proszę.
-Nie. -Uśmiechnął się. -Musze ci coś pokazać.
Gdy się zanurzyliśmy zamknęłam oczy i wstrzymałam oddech, ale okazało się, że nie potrzebnie ponieważ Percy stworzył w okół mnie bąbel powietrzny.
Przez cały czas trzymał mnie za rękę, co mi nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie.
Percy pokazywał mi przeróżne ryby i rafy koralowe.
Glonomóżdżek puścił mnie i gdzieś odpłynął, na szczęście nie na długo.
Znów chwycił moją dłoń, wypłynęliśmy na powierzchnie i wyszliśmy na brzeg.
-Percy tam było niesamowicie.
-Dasz mi swój naszyjnik?
-Po co ci?
-Zaufaj mi.
-Okay. -Podałam mu moje gliniane paciorki.
-I zamknij oczy.
Zrobiłam co chciał. Po chwili poczółam jego chłodne palce na mojej szyji. Przeszedł mnie przyjemny dreszcz.
Glonomóżdżek odgarnął mi włosy i zawiązał rzemyk.
-Dobra, otwórz.
Pierwsze co zrobiłam to spojrzałam na paciorki. Na naszyjniku wisiał teraz niebieski koral.
-I jak?
-Jest piękny. -Przytuliłam go. -Dziękuję.
-Będzie ci przypominał o mnie.
-O tobie?
-To znaczy o dzisiejszym dniu. -zrobił się czerwony -w końcu spędziłaś go ze mną i...
-Rozumiem. Jeszcze raz dziękuję.-Zaczęłam się do niego zbliżać.
-Tu jesteście! -Nie wiadomo skąd pojawiła się Thalia. - Szukam was od godziny.
-Coś się stało?
-Tak. Chejron zwołał zebranie i tylko was gołąbeczki brakuje.
-Dobra nie złość się. -odezwał się Percy po czym chwycił mnie za rękę i pobiegliśmy w stronę wielkiego domu.
***
Wpadliśmy zdyszani do pomieszczenis, a zaraz po nas wbiegła Thalia.
-Przepraszamy za spóźnienie. -Powiedzieliśmy równo.
-Gdzie wy byliście?
-Na plaży -wtrąciła córka Zeusa -robili do siebie maślane oczka.
-Jak romantycznie. -Westchnęła Silena.
-Nie prawda. -Zaptzeczyłam. -My tylko rozmawialiśmy.
-Więc nie jesteście razem? -Ciągnęła córka Afrodyty.
-Nie.
-To dlaczego ciągle trzymacie się za ręce?
Puściłam szbko ręke Glonomóżdżka.
-Uspokujcie się już i usiądźcie. Mam wam coś ważnego do powiedzenia.
Usiadłam koło Thali, a Percy na przeciwko.
-Co jest tak ważnego? -Zapytała Clarisse.
-Chcę was powiadomić o nowej misji.
-Kto ją poprowadzi? -Zapytała Thalia.
-Ty, dlatego udasz się teraz do wyroczni po przepowiednie, a reszta wróci do swoich zajęć.
Wyszłam najszybciej jak tylko mogłam, ale Percy mnie dogonił.
-Gdzie idziesz?
-Do domku. Źle się czuje.
-To może cię odprowadze?
-Jak chcesz.
-Słuchaj -zaczął -chcę cię przelrosić za tamto.
-Nic się nie stało. -Staneliśmy pod drzwiami domku Ateny.
-Serio?
-Tak.
-Czyli ci sie podobało. -Poruszył brwiami.
-Odrobinke przesadzasz. -Zaśmiałam się. -Jak ty to robisz?
-Co?
-Zawsze potrafisz mnie rozśmieszyć.
-Samo wychodzi.
-Mówisz?
Tak, a teraz idź się połżyć bo cię zaniose.
-Bierz mnie. -Zaczęłam się śmiać.
Percy wziął mnie na ręce i otworzył drzwi od domku po czym położył mnie na łóżku.
-Masz odpoczywać. -Pocałował mnie w policzek po czym wyszedł.
Zaczęłam obracać koral od Percy'ego i nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam.
***
-Ann wstawaj.
Otworzyłam oczy i zobaczyłam Glonomóżdżka pochylonego nad moją twarzą.
-Co ty robisz?
-Budze cię, nie widać? -Odsunął się. -Już chciałem cię całować żeby sprawdzić czy się uda.
-W mózg się pocałuj. Po co mnie budzisz?
-Thalia wybrała cię na misje. Powinnaś się spakować.
-Co?! -Wstałam i wybiegłam z domku. -Przepraszam.
Zaczęłam biec najszybciej jak mogłam i zanim się obejrzałam stałam pod domkiem Thali. Weszłam bez pukania.
-Wybrałaś mnie na misje?
-Tak w końcu jesteś moją przyjaciółką.
-Kogo jeszcze?
-Percy'ego
-A przepowiednia?
-Nie chcesz jej znać.
-Dlaczego? No powiedz.
-Okay, ale żeby nie było, że nie ostrzegałam.
Zaczęła recytowć:
"Troje przyjaciół w poszukiwaniu wroga wyruszy
Niestety w kłopoty wpadną po uszy
Córka Ateny łowczynią będąc
Przysięge daną bogini złamie
Z chłopakiem się już nie rozstanie."
Wracam ze spóźnionym rozdziałem
za co was strasznie przepraszam, ale
ostatnio nie mam czasu na nic.
Mam nadzieję, że mi wbaczycie.
Next za tydzień
Wow pierwsza
OdpowiedzUsuńRozdział cudny!!!!! Boski!!!
Jupi jedną z moich hipotez się sprawdzi, a z drugiej strony to by było z byt proste . Może Ann będzie z Luke'm . Informacja dla ciebie nie ważne ile się spóźnisz z rozdziałem ją zawsze będę na nie czekać . Nawet wieczność . Pozdrawiam i życzę dużo weny.
Się okarze :)
UsuńDziękuję <3
Hue hue hue :3 Jaka przepowiednia :D Jestem zaskoczona ;)
OdpowiedzUsuńA teraz czas na... rozkminianie !
Troje przyjaciół w poszukiwaniu wroga wyruszy- proste : Thalia, Percy i Ann
Niestety w kłopoty wpadną po uszy - no to jest dwuznaczne :D Może ich dopaść Luke czy ktokolwiek inny.
Córka Ateny łowczynią będąc- Ann :3
Przysięgę daną bogini złamie- już nie będzie Łowczynią :D
Z chłopakiem się już nie rozstanie- no cóż, tym chłopakiem nie musi być Percy :D
Może Ann przejdzie na ciemną stronę mocy i zwiąże się z Lukiem?
No to nie pozostaje nic tylko czekać na next ;3
Pozdrowionka i życzę dużo weny
~Kochany Anonimek
Pożyjemy zobaczymy XD
UsuńJaki cudny rozdział .
OdpowiedzUsuńWarto było czekać
Wybaczam Ci tą obsuwę, każdemu się zdarza :D
Fajna przepowiednia :P
No to kochana dużo weny i szybciutko napisz next~Paulonatorka
Next już napisany już biorę za wstawianie
UsuńWarto było czekać :D
OdpowiedzUsuńJakie szczęście, że już koniec roku i Paula będzie mogła więcej rozdziałów publikować <3
Czekam na next
Pozdrawiam
Córka Ateny
Tak rozdziały zapewne będą częściej
UsuńSuperowy ♥
OdpowiedzUsuńFajna przepowiednia, sama pisałaś?
Wbij do mnie jak będziesz miała czas :
http://percyjackson-andthenwhat.blogspot.com/
Tak mój mózg jest już obciążony tymi przepowiedniami.
UsuńNo bardzo pomocna ta przepowiednia w stosunku do misji
OdpowiedzUsuń